Rekomendacja doradców prywatyzacyjnych przewidywała sprzedaż akcji spółki PKP Energetyka na Giełdzie Papierów Wartościowch. Właściciel spółki - PKP SA, przedstawiło ją Ministerstwu Finansów, które ją zaakceptowało. - Dobieramy formułę prywatyzacji indywidualnie do każdej spółki - wyjaśnia dla "Rynku Kolejowego" Maria Wasiak prezes PKP SA.
Na giełdzie będzie można nabyć 30-35 procent akcji spółki. Będą one pochodzić z podwyższenia kapitału. Według niektórych komentatorów, rząd przyjął taką strategię po dyskusji, wywołanej prywatyzacją PKP Cargo przy udziale sponsora strategicznego - Ta decyzja nie ma nic wspólnego z PKP Cargo. Każda spółka ma indywidualne warunki, i do nich dostosowujemy strategię prywatyzacyjną - komentuje Maria Wasiak.
- Projekt strategii powstał już od dłuższego czasu, długo przed decyzją o sposobie prywatyzacji PKP Cargo. Niech to będzie dowód na to, że nie ulegamy jakimś modom, albo dyskusjom medialnym - powiedziała Prezes PKP SA.